Łukaszenko oświadczył, że dostanie od Moskwy „przy pierwszej prośbie wszechstronną pomoc w przywróceniu bezpieczeństwa Republiki Białoruś”, i wspomniał w związku z tym Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym . Dokładnie wyjaśnia, dlaczego nie wierzy w ten straszak, Artem Szrajbman na swoim kanale na Telegramie. Artem Szrajbman, TUT.BY | 15 sierpnia 2020, 22:00 Rosyjskie wojska na paradzie 9 maja 2016 roku. Źródło dostępne po kliknięciu w zdjęcie. Rosja nie ratuje upadających reżimow wojskami. Wywieźć lidera – w porządku, ratować reżim bez jakiegokolwiek poparcia – absolutnie. Jedyny wyjątek to Syria, ale tam już była wojna domowa, i rosyjskie wojska nie okupowały terytorium, głównie były wsparciem lotniczym. Kogo w Białorusi bombardować? Fabryki MTZ i BiełAZu? Czy strajkującą telewizję? Białorusini nie chcą zewnętrznej interwencji, ani aneksji przez Rosję. Według najświeższego sondażu Akademii Nauk: za wejściem w skład RF – poniżej 7%. Za bliższy so
Na Białorusi wkrótce wybory prezydenckie. Z powodu koronawirusa Łukaszenko ma po raz pierwszy realnych konkurentów
W sierpniu 2020 w Białorusi powinny odbyć się kolejne wybory prezydenckie. Wydaje się, że ich rezultat jest oczywisty – pewne zwycięstwo Alaksandra Łukaszenki. Jednak nawet w ich przypadku epidemia koronawirusa może skutkować pewnymi zmianami. Pokazała ona maksymalnie jasno, że wszystkie decyzje w państwie podejmuje osobiście Łukaszenko, i na nie nie mogą wpłynąć ani zalecenia WHO, ani wyśmiewanie w światowych mediach, ani zachowanie wszystkich sąsiadów, ani nawet zdanie jego własnego ministra zdrowia. U wielu Białorusinów, w tym w nomenklaturze, wywołało to szok. W rezultacie po raz pierwszy od wielu lat u Łukaszenki pojawili się poważni konkurenci – obydwaj to uchodźcy z obecnej białoruskiej elity, dyplomata Walerij Cepkało i bankier Wiktor Babariko. Kim są i jak duże mają szansy w wyborach, w artykule dla Moskiewskiego Centrum Carnegie opowiada białoruski dziennikarz Artem Szrajbman. Za zgodą Carnegie.ru gazeta „Meduza” publikuje go w całości. Opowiada Artem Szrajbman, Carnegie.ru